Pierwsza pomoc przy kontuzji w sportach walki – Poradnik zawodnika.


Materiał przygotowany specjalnie dla czytelników grapplerINFO przez trenera Rio Grappling Legnica, fizjoterapeute i utytułowanego judoke Bartosza Bibrowicza. Zapraszamy do lektury! 

Uraz w sporcie to ryzyko nieodłącznie związane z samym uprawianiem danego sportu.  Tym bardziej na sali treningowej gdzie ćwiczą wszyscy zawodnicy bjj czy mma trudno nie znaleźć osoby, która w mniejszym lub większym stopniu nie doznała kiedyś kontuzji.

Zwykle pojawia się ona w najmniej spodziewanym momencie. Najczęściej jednak do powstania urazu prowadzi splot określonych i zazwyczaj przewidywalnych okoliczności. Na  przykład: zawodnik spóźnia się na trening, omija go rozgrzewka, sam wykonuje kilka ruchów i zaczyna robić technikę, a następnie przechodzi do sparingów i… nagle czuje silny ból w kolanie coś strzeliło,  coś pękło…, okropny ból przeszywa całe ciało!

Taka sytuacja jest znana  dla większości zawodników i trenerów!. Każdy trenujący sporty walki był świadkiem takiej sytuacji , a nawet sam być może w ten sposób doznał kontuzji. Jednak pomijając nieszczęśliwe wypadki często w sporcie dochodzi do urazów spowodowanych przeciążeniem lub przemęczeniem organizmu. Widać to ewidentnie podczas ostrego treningu, przygotowań do zawodów itp. Zawodnicy dużo łatwiej się przeziębiają i łapią różnego rodzaju infekcje czy to górnych dróg oddechowych czy to też skóry.

Jaki  jest  więc najlepszy sposób na uniknięcie kontuzji?

Nie ma panaceum na kontuzje. Pozwolę sobie jednak przytoczyć słowa mojego trenera z czasów kiedy byłem członkiem kadry narodowej juniorów w Judo,  Pana Mirosława Błachnio: ”… odpoczynek, sen i regeneracja jest tak samo ważna jak trening.. Źle odpoczywasz sam powodujesz sobie szkodę i powstaje błędne koło, Słaba jakość odpoczynku, słaba regeneracja, coraz to słabszy trening z powodu braku sił i co raz łatwiej o kontuzje, a na pewno zaczną się pojawiać w organizmie mikrourazy…”.

 

Co to tak właściwie są mikrorazy?

Mikrouraz to nawarstwiający się uraz tkanki poprzez wykonywanie danych czynności. Może on mieć bardzo poważne konsekwencje i doprowadzić choćby do naderwania lub zerwania mięśnia lub nawet złamania kości tak jak to bywa u biegaczy.

Co zatem robić by zmniejszyć ryzyko kontuzji?

1/ Nie lekceważyć i rezygnować z  rozgrzewki.. Przygotowuje ona organizm do specjalistycznego wysiłku. Podnosi nam ciśnienie krwi, a także dzięki niej zwiększa się szybkość krążenia krwi w organizmie dzięki temu nasze tkanki są lepiej odżywione i dotlenione

.

2/ Rociągać się! Stretching całego ciała powinien być nieodłącznym elementem każdego treningu. Wpływa on na elastyczność naszych tkanek i co za tym idzie zmniejsza ryzyko zerwania lub naderwania mięśni czy ścięgien. Przypominam też im bardziej elastyczne są tkanki tym mają większa wytrzymałość, a także większą siłę!

3/ Odpoczywać, o tym wspominałem powyżej.

4/ Dobrze się odżywiać, tu mam na myśli stosować takie pożywienie,  które dostarczy organizmowi wszelkich substancji do prawidłowego funkcjonowania, regeneracji i wzrostu.

 

W swojej dalszej części artykułu chciałbym przestawić czytelnikom portalu grapplerinfo.pl co robić gdy pojawi się kontuzja. Opisać sprawdzoną metodę postępowania po wystąpieniu urazu jak i dać parę rad zawodnikom na co dzień trenującym w całej Polsce.

Na co dzień pracuję jako fizjoterapeuta z pacjentami we Wrocławiu  i Legnicy gdzie również jestem instruktorem judo i bjj  w  klubie  K.K.S. Rio Grappling Legnica. Moje spostrzeżenia dotyczące postępowania ze świeżymi urazami są owocem paroletniej pracy z wieloma sportowcami, a także doświadczeniem, które zdobyłem jako zawodnik judo i obecnie jako trener.

Uważam, iż obecnie nie ma lepszej metody w pierwszym okresie od powstania urazu jak ogólnoświatowa metoda PRICE .

P-protection (chronić/zabezpieczyć)

R-rest (odpocząć)

I- ice (chłodzić)

C- compression (ucisnąć)

E- elevation (unieść)

A teraz dokładniej : polegała ona na natychmiastowym zastosowaniu następujących czynności:

Ograniczeniu aktywności chorego odcinka ciała (zabezpieczenie).

Od razu zastosowaniu chłodzenia i oziębiania chorego odcinaka – najlepiej kompresem żelowym lub lodem w woreczku

Zastosowaniu ucisku, a także uniesieniu chorego miejsca ponad poziom serca.

A w ostatniej kolejności odpoczynek od  treningu.

Dlaczego tak?

 Już tłumacze:

Unieruchomienie zabezpiecza dany odcinek i powoduje jego ochronę, tak by nie doszło do innych urazów. Zimno powoduje ograniczenie lub zmniejszenie się krwiaka i następczego obrzęku oraz odruchowego kurczu mięsni. Oprócz zmniejszenia się rozerwanych naczyń krwionośnych zimno zmniejsza przewodnictw bodźców bólowych, co zarazem powoduje mniejszy ból. Ucisk powoduje ograniczenie zwiększanie się krwiaka i jednocześnie stabilizację chorego odcinaka. Przypominam, że ucisk stosujemy wyłącznie w obrębie kończyn!

Pamiętajcie tylko lekarz diagnozuje stan waszego zdrowia. Czasami warto zainwestować parę złotych i dostać się prywatnie do dobrego specjalisty, który pokieruje waszym leczeniem i wskaże najlepszą drogę powrotu do zdrowia. Nie wierzcie w samouzdrowienie, magiczne maści czy tabletki. Biologii nie da się oszukać! Każda nawet najmniejsza źle leczona kontuzja może zostawić ślad w organizmie zawodnika i zniweczyć efekty wieloletnich przygotowań.

Przy urazach niewielkiego stopnia proponuje stosować program czynnościowego leczenia urazów metodą ISE . Ale o tym w następnym artykule.

Z pozdrowieniami dla czytelników Grapplerinfo.pl Bartosz Bibrowicz (gratulujemy serdecznie zdobytego tytułu magistra )

 

Kontakt: mmalegnica@gmail.com

CO JEST KULANE?

Przeczytaj także