Podsumowanie XIII Mistrzostw Polski BJJ w Poznaniu

Za nami trzynasta edycja najważniejszej imprezy w kalendarzu startowym. Mistrzostwa Polski BJJ, które co roku przypadają na okres jesienny są niekwestionowanym świętem BJJ w naszym kraju. Te wyjątkowe dwa dni w roku, gdzie całe środowisko polskiego BJJ skupione jest w jednym miejscu od jakiegoś czasu były na celowniku startujących, którzy ciężko szykowali się do turnieju. Po raz trzeci zawody organizowane były przez ekipę z Poznania na której czele stał Maciej „Alf” Glabus . Hala UAM Morasko na której odbyły się także MP w roku 2013 jak zwykle sprawdziła się przy organizacji tak dużej imprezy. Trybunki po obu stronach, duża mata rozgrzewkowa oraz strefa ze stoiskami sponsorów i gastronomią to tylko kilka z zalet tej miejscówki. W kwestii organizacyjnej zawody spełniły wszystkie kryteria, a odwieczny problem zawodów czyli obsuwy czasowe w tym roku nie dały się we znaki zawodnikom.

W kwestii sportowej turniej jak zwykle był wyznacznikiem rozwoju BJJ w naszym kraju. Z roku na rok poziom rośnie niesamowicie, a walki niebieskich czy purpurowych pasów prezentują poziom techniczny, którego nie powstydziliby się starzy wyjadacze. W sobotę odbyły się kategorie w których także starsza reprezentacja czarnych pasów stanęła w szranki, gdzie nie obyło się bez niespodzianek. W akcji mogliśmy zobaczyć zawodników, którzy już nie startują tak regularnie jak kiedyś, ale Mistrzostwa Polski BJJ traktują zawsze poważnie i udział w nich uważają za obowiązek. W niedzielnych zmaganiach czarnych pasów mogliśmy oglądać czołówkę polskiego BJJ, a dywizja czarnych pasów jak zwykle przyniosła dużo emocji i dobrych walk. Świetną dyspozycją wykazał się Robert Henek, który wygrał kategorię 82,3 kg oraz oczywiście niezawodny Adam Wardziński, który po raz kolejny sięgnął po podwójne złoto. Drużynowy tytuł natomiast kolejny rok zostaje w Berserkers Team, którzy frekwencyjnie dominują i przywożą medale z całego spektrum kategorii.

Podsumowując, trzynastka nie zawsze jest liczbą pechową, a przynajmniej nie była w przypadku tegorocznych MP. Organizatorzy odrobili lekcje i wyciągnęli wnioski z poprzednich edycji dbając o detale, które w końcowym rozliczeniu stawiają zawody w dobrym świetle. Następne MP dopiero za rok, ale już nie możemy się doczekać kolejnych edycji. Dozobaczenia na matach !!

CO JEST KULANE?

Przeczytaj także