Pogromca Mateusza Gamrota nominowany na czarny pas BJJ

’https://www.instagram.com/p/CqyqTZCsDzN/’

Chociaż nazwanie Gurama Kutateladze pogromcą Gamrota może być hiperbolą ze względu na niewielką różnicę punktową podczas walki to trzeba przyznać, że to zawodnik na wysokim poziomie.

Gruzin swoją profesjonalną przygodę z MMA rozpoczął w 2010 roku i do tej pory jego rekord wynosi 12-3. W 2020 roku zaliczył swój debiut dla największej organizacji mieszanych sportów walki na świecie. W pierwszej walce skrzyżował rękawice z Mateuszem Gamrotem, którego pokonał po wyrównanej walce splitem. W następnym pojedynku podjął Damira Ismagulova, z którym tym razem przegrał również splitem i na tą chwilę czekamy na jego trzeci pojedynek w UFC na gali z numerem 289, gdzie zawalczy z Johnem Makdessim, w limicie kategorii lekkiej.

Oto co Guram napisał o swojej promocji na czarny pas BJJ:

„Nie wiem co powiedzieć lub napisać. Nie miałem wtedy słów, nie mam ich teraz. Jestem po prostu wdzięczny. I wiem, że to początek kolejnej podróży i rollercoastera. Spróbuję to opisać, jeśli mi się uda. Chcę podzielić się małym fragmentem tej podróży. Nawet jeśli moi trenerzy będą chcieli mnie za to spoliczkować, zawsze będę myślał, że nie zasługuję na ten pas. Ale zawsze będę udowadniał, że na to zasłużyłem.”

„Z moim przyjacielem, starszym bratem, mentorem, wzorem do naśladowania i trenerem Tomaszem Rajcem zacząłem trenować około 12 lat temu, zaraz po przyjeździe do Szwecji. Po zdobyciu czarnego pasa w japońskim Jiu Jitsu, moim marzeniem było zostać pewnego dnia czarnym pasem brazylijskiego jiu-jitsu. A ta droga i ścieżka wydawały się być za daleko. Wiele razem przeszliśmy, zarówno w sporcie, jak i w życiu prywatnym. Wszystkie godziny spędzone na macie i poza nią, rozwijanie się i doskonalenie jako sportowiec i człowiek. Budowanie rzeczy od podstaw.”

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Guram Kutateladze (@guram_dze)

CO JEST KULANE?

Przeczytaj także