Poradnik zawodnika- „skręcenie kostki”
Dzisiaj przedstawiamy wam kolejny świetny artykuł autorstwa Bartosza Bibrowicza. Trener akademii MMA Legnica w tej części opisuje cały proces skręcenia kostki oraz jak powinniśmy sobie poradzić z tą kontuzją by wrócić szybko na treningi. Zapraszamy do lektury!
Mam nadzieję, że ten artykuł pomoże wielu zawodnikom zarówno BJJ jak i MMA w jak najszybszym powrocie do sportu po przebytej kontuzji i rozjaśni kolejne etapy postępowania. Pokaże jednocześnie drogę: gdzie i do kogo iść i gdzie szukać pomocy kiedy pojawi się kontuzja. . I krok po kroku wyjaśni sposób co robić, aby bezpiecznie wrócić na matę.
Tym bardziej wiem, że kiedy są sukcesy wszyscy chcą pomagać wspierają gratulują, ale kiedy przychodzi ciężki okres, pojawia się uraz zawodnik często zostaje sam.. To smutne ale prawdziwe..
W fizjoterapii „skręcenie kostki” nazywamy urazem stawu skokowo-goleniowego. Uszkodzenie stawu skokowego jest jednym z najczęściej występujących urazów u sportowców. Większość stanowią skręcania, uszkodzenia mięśni i ścięgien. Szacuje się ,że urazy skrętne stawu skokowego stanowią 25% wszystkich absencji w sporcie.
W zależności od stopnia uszkodzenia więzadeł możemy wyróżnić:
I stopień skręcenia: Niewielkie naciągnięcie lub naderwanie więzadeł, brak objawów niestabilności lub nieznacznie wyczuwalne, niewielki ból, obrzęk i ograniczenie ruchomości stawu.
II stopień skręcenia: Częściowe zerwanie włókien więzadłowych. Niewielka niestabilność. Dodatni objaw szuflady przedniej. Bolesność znacznego stopnia. Wyraźny obrzęk i ograniczenie ruchów.
III stopień skręcenia: Całkowite zerwanie włókien więzadłowych. Wyraźnie wyczuwalny objaw szuflady przedniej i objaw podwichania kości skokowej w widełkach piszczelowo-strzałkowych. Bardzo znaczny obrzęk i bolesność.
Opisując ten typu uraz przypomina mi się sytuacja mojego kolegi, który zwykle spóźniał się na rozgrzewkę i ewidentnie ja lekceważył, dla niego liczyła się przede wszystkim technika i sparing…
Dokładnie pamiętam, był to piątek, zwykle wtedy po rozgrzewce były różnego rodzaju gry zespołowe, w tym wypadku koszykówka.. Dla kolegi skończyło się bardzo pechowo..Jak zwykle spóźniony, nie rozgrzany włączył się do gry wyskoczył po piłkę i spadając upadł na nogę kolegi. Z tego co opowiadał poczuł jak by mu coś pękło. Na treningu bjj taki uraz może być wynikiem źle, lub za mocno założonej dźwigni!
Wróćmy do nogi kolegi.. nie minęło 10 minut a jego kostka przypominała jeden wielki baniak.. i co teraz?
Od razu chłodzenie! Na sali treningowej raczej nie mamy dostępu do maszyn z lodem, ale przytrzymanie nogi 10-15 min pod zimną wodą też przynosi ulgę. Następnie polecam postępować zgodnie z zasadami metody PRICE która opisałem we wcześniejszym artykule (link). Dla przypomnienia:
P – (protection/zabezpieczenie)
R- (rest/odpoczynek)
I-(ice/ chłodzenie)
C-(compresion/ ucisk)
E-(elevation/uniesienie kończyny ponad poziom serca)
Następnym krokiem jest zgłoszenie się do lekarza. On decyduje o dalszym leczeniu i rehabilitacji. Tu przedstawię swoim zdaniem prawidłowy przebieg postępowania od urazu do powrotu do sportu:
1. Uraz
2. Postępowanie pierwszej pomocy w ramach metody PRICE
3. Wizyta u lekarza ( skierowania na RTG i USG) – Rentgen można wykonać od razu, przy dużym obrzęku proponuję 2-3 dni intensywnego chłodzenia i zmniejszenie się bańki na kostce i dopiero zrobienie USG, będzie wyraźniejsze.
4. Wizyta kontrolna – pełna diagnoza i skierowanie na fizjoterapię
5. Fizjoterapia: czas i metoda uzależniona jest od rodzaju skręcania i wielkości naruszenia tkanek
6. Po skończonej fizjoterapii należy udać się do lekarza! Najlepiej medycyny sportowej i otrzymać zgodę na powrót do treningu!
7. Teraz o ile byliśmy ubezpieczeni możemy domagać się zwrotu kosztów leczenia ii odszkodowania z NNW J
Przykładowe postępowanie fizjoterapeutyczne w zależności od stopnia skręcenia:
I stopnia: wymagają ograniczenia aktywności 7-10 dni, ustąpienia obrzęku i miejscowej bolesności. Korzystnie działa chłodzenie, leki objawowe-przeciwbólowe i przeciwzapalne, stabilizator do chwili ustąpienia obrzęku . Drenaż limfatyczny, masaż wirowy, fizjoterapia – pozwalają czasem skrócić okres absencji treningowej do 5-6 dni.
II stopnia: wiążące się z częściowym uszkodzeniem więzadeł, wymagają początkowego odciążenia kończyny, stabilizacji w łusce gipsowej, stabilizatorze lub ortezie przez 10-14 dni. Wskazana weryfikacja procesu gojenia w badaniu USG. Intensywna fizjoterapia i leki objawowe przyspieszają powrót do treningu, jednak nie wcześnie jak po 3-4 tygodniach.
III stopnia: obejmują całkowite rozerwanie więzadeł kompleksu kostki bocznej a często również więzozrostu piszczelowo-strzałkowego. Wymagają dłuższego unieruchomienia w stabilizatorze (ew. gipsie podudziowym) na ok. 4 tygodnie. Konieczne monitorowanie procesu gojenia w badaniu USG. Fizjoterapia głownie odbudowująca czucie głębokie, działania wpływająco: przeciwzapalnie i przeciwbólowo(maści, żele), taping ochronny, itp. Przed podjęciem aktywności treningowej konieczne ultrasonograficzne potwierdzenie wygojenia uszkodzonych struktur więzadłowych. W przypadku utrzymywania się objawów niestabilności stawu wskazane rozważenie kontynuacji programu rehabilitacji do 6 m-cy a następnie rewizja operacyjna i stabilizacja.
Złe leczenie i zbyt wczesny powrót do treningów może spowodować, niestabilność stawu i ponowne skręcenia!!!
W następnej części poradnika zawodnika skupimy się na metodach samo leczenia i samopomocy u zawodników.