Podczas inauguracyjnej gali organizacji KASAI w Nowym Jorku, gdzie do rywalizacji stanęli zawodnicy wagi lekkiej wspaniały występ zaliczył brazylijczyk Renato Canuto. Turniej był naszpikowany nazwiskami takimi jak Garry Tonon, AJ Agazarm, Gianni Grippo czy Mansher Khera. Nie ma co ukrywać, że Canuto nie należał do faworytów tej kategorii a jednak udało mu się stanąć na najwyższym stopniu podium.
21-latek, który równo rok temu został czarnym pasem w finale decyzją sędziów pokonał Celso Veniciusa, natomiast w fazie grupowej wygrywał na punkty z Mansherem Khera (10-0) i Garry Tononem (4-0). W pierwszej walce z grupie zaliczył remis z Agazarmem, co nie przeszkodziło mu wyjść z grupy na pierwszym miejscu. Trenujący pod banderą Zenith Jiu Jitsu, zawodnik Roberta Drysdale’a jest bardzo mocnym grapplerem z dobrą bazą zapaśniczą i agresywnym stylem. Sukces na Kasai napewno będzie motorem napędowym tego młodego kocura.
