Stanął w obronie koleżanki, stracił kawałek ucha.

Zawodnik klubu Aligatores/ Berserkers Team Warszawa Piotr Kurowski, którego jeszcze niedawno mogliśmy oglądać w turnieju walki na gołe pięści WOTORE stał się ofiarą nietypowego zdarzenia. Jak relacjonuje za pośrednictwem mediów społecznościowych stanął w obronie koleżanki, którą zaczepiło trzech mężczyzn ze wschodnim akcentem pod lokalem rozrywkowym w Warszawie.  Doszło do bójki w której „Korba” musiał okiełznać 3 oponentów, a w ferworze walki jeden z nich odgryzł mu kawałek „kalafiora”. Ucha niestety nie udało się przyszyć. Możemy tylko przypuszczać, że rywale nie spodziewali się natrafienia na zawodnika sportów walki i jeden z nich posunął się do brudnego numeru by nadrobić brak umiejętności. Niestety ulica rządzi się swoimi prawami. Uważajcie na siebie w takich sytuacjach. Piotrkowi życzymy szybkiego powrotu do treningów. Sprawą zainteresował się Super Express. 

CO JEST KULANE?

Przeczytaj także