Tarsis: „Walczyłem źle, ale to był mój dzień!”

Tarsis Humphreys był jednym z wyróżniających się zawodników na Mundialu w tym roku. Przegrał tylko w półfinale absoluto z doskonałym Rogerem Gracie. W swojej kategorii wagowej pokonał w finale Romulo Barrala. Ciekawostką jest fakt, że mimo dobrych wyników, które Tarsis osiąga, nie udało mu się zdobyć tytułu mistrza świata od czasów niebieskiego pasa! W tym roku klątwa została przełamana!

Jak oceniasz swój występ na Mundialu?

Szczerze? Wydawało mi się, że źle walczę, ale udało mi się dojść do finału i wygrać. Wszystko poszło jednak dobrze i to był mój dzień. Trenowałem do tych zawodów dużo w Gi i nikt nie chciał tak bardzo tego tytułu jak ja!

Co myślisz o akcji, która doprowadziła do poważnej kontuzji Romulo Barrala?

Poszedłem do dźwigni na nogę, on próbował uciec, ale w niewłaściwy sposób. Kolano było napięte, kiedy chciał je przekręcić. Wtedy on przerwał pojedynek.

Co powiesz o swojej walce z Rogerem w absoluto?

Nie dobrze, nie udało mi się nic zrobić. On jest naprawdę dobry, Nie dość, że jest ciężki, to robi wszystko w odpowiednim czasie.

Co sądzisz o dokonaniach Rogera na Worldsach?

On zrobił świetną robotę i jako jedyny jest trzykrotnym mistrzem absoluto. To doskonały zawodnik i ma bardzo skuteczną grę. Na dzień dzisiejszy myślę, że jest najlepszym zawodnikiem na świecie.

Jakie są twoje plany na ten rok?

Chcę startować o wiele więcej. Jestem w USA i będę przeprowadzać seminaria. Osoby zainteresowane proszę o kontakt tarsisbjj@gmail.com

CO JEST KULANE?

Przeczytaj także