W dniu wczorajszym w brazylijskim Santa Catarina miały miejsce pierwsze eliminacje kontynentu południowo-amerykańskiego do wrześniowych Mistrzostw Świata ADCC. Jak zawsze była to impreza nafaszerowana mocnymi zawodnikami z tej części świata, wśród których znajdowali się znani już zawodnicy jak i dopiero wschodzące nazwiska. Niewątpliwym hitem jednak jest jednak statystyka wskazująca na poziom i widowiskowość imprezy.
Spośród łącznej ilości 168 walk, równo 84 z nich zakończyło się przez poddanie, a więc mówimy tu o 50-procentowym submission rate, które rzadko ma miejsce na imprezach tej rangi. Jest to naoczny dowód na to, że Brazylia wciąż jest miejscem w którym jest mnóstwo utalentowanych i mocnych zawodników, którzy wiedzą jak się gra w te klocki.
Stuprocentową skuteczność zaprezentowali zwycięzcy kategorii -77 kg oraz +99 kg. W tej niższej Mica Galvao we wszystkich swoich walkach poddawał przeciwników, tylko jedną z walk wygrywając przez dyskwalifikacje przeciwnika (nie stawił się do walki). W kategorii +99 kg Roosevelt Sousa wygrywał swoje walki nagminnie atakując dolne partie ciała (dwie skrętówki i uciskówka w finale) zapewniając sobie miejsce na wrześniowe finały.
W kategorii -66 kg dominował zawodnik Fight Sports Diogo Reis wygrywając 4 walki w tym dwie poprzez poddanie. Młody prospekt znany raczej z rywalizacji w formule Gi nie zawiódł odprawiając swoich przeciwników przez dźwignie na nogi i mocnego Diego „Pato” Olivere w finale.
Kategoria -88 kg należała do Isaque Bahiense, który stoczył łącznie 5 walk wygrywając dwie przez poddanie, a w finale spotkał się doświadczonym Claudio Calasansem z którym po taktycznej batalii wygrał przez punkt karny przeciwnika.
Ostatnia z kategorii czyli -99 kg to wygrana kolejnego zawodnika Fight Sports, a mianowicie Joao Costa, który stoczył łącznie 5 walk wygrywając tylko raz przez poddanie, natomiast resztę walk przez decyzję lub punkty zatrzymując w finale mocnego Henrique Cardoso.
Kategoria kobiet niestety w pierwszych trialsach nie otrzymywała biletów na wrześniowe finały, a zatem dopiero przy następnych które mają odbyć się już za tydzień. Ostatecznie kategorie -60 kg wygrała posiadaczka purpurowego pasa Jinana Sais zaliczając dwie solidne wygrane, a słabo obsadzoną kategorie +60 kg Rebecca Albuquerque.
autor zdjęcia: Vitor Freitas
https://www.instagram.com/vitorfreitascomunica/
