Dwukrotny mistrz świata ADCC Yuri Simoes po prawie dwuletniej przerwie w startach grapplerskich i nieudanym debiucie w MMA wraca do korzeni i zawalczy prawdopodobnie z największym fanem brutalnego jiu-jitsu Vagnerem Rochą na gali F2W 164.
Brazylijczyk podczas finałów ADCC w 2019 niestety nie zdobył po raz trzeci złotego medalu, wygrał pierwszą walkę z Elliotem Marshalem balachą by w drugiej przegrać na punkty (3:0) z przedstawicielem młodej generacji w postaci Kaynana Duarte.
Yuri próbował swoich sił w MMA na gali One Championschip gdzie jako debiutant zmierzył się z doświaczonym Chińczykiem Fanem Rongiem (14-2). Walka bardzo ryzykowna jak na debiut, ewidentnie zabrakło doświadczenia. Wiele prób obaleń było bardzo czytelnych, które Fan z łatwością kontrował, dopiero gdy doszło do klamry pod siatką lub obalenie wychodziło po ciosie Chińczyk lądował na łopatkach. Presja jaką próbował wywierać Simoes również napotykała się z kontrowaniem i finalnie w oczach sędziów to Fan Rong został zwycięzcą starcia. Zbyt doświaczony fighter na pierwszą walkę, Yuri ma potencjał, ale jego katiera musi być mądrzej prowadzona.