Gordon Ryan wystąpił w 2021 roku tylko trzy razy, poddając Vagnera Rochę i Roberto Jimeneza oraz biorąc udział w walce pokazowej z zawodnikiem UFC, Philipem Rowe. Problemy zdrowotne nie pozwoliły Ryanowi na częstsze występy, jednak gdyby Amerykanin był w pełni zdrowy, zarobiłby minimum 180 tysięcy dolarów w poprzednim roku:
„Jeżeli ktoś nadal myśli, że nie mam problemów z żołądkiem i udaje, podliczyłem ile bym zarobił będąc w pełni sił w tym roku. Mógłbym dorobić się minimum 180 tys. dolarów, tylko z walk i to bez względu na wygraną czy przegraną. Uznałem za nieprofesjonalne występować w takim stanie zdrowia, dlatego tak rzadko widzieliście mnie na macie, mam nadzieję, że w tym roku nastąpi poprawa.”
„Porozmawiajmy na temat tego, jak żałośni są zawodnicy w naszym sporcie, będąc w tym miejscu, nie jestem w stanie zarobić 250 tys. dolarów rocznie, występując sześciokrotnie. Musimy coś zmienić na lepsze, być bardziej widowiskowym sportem i przyciągać rzesze widzów oraz fanów. Nie jestem w stanie zrobić tego sam, szczególnie mając problemy zdrowotne. Niech ADCC 2022 będzie punktem zwrotnym w naszym sporcie, czas najwyższy na przeskok z amatorstwa na profesjonalizm.”
Guilherme Mendes czterokrotny zdobywca Mistrzostw Świata IBJJF, razem ze swoim bratem Rafaelem w 2012 roku założyli własną akademię Art of Jiu Jitsu, w skrócie AOJ. Na przestrzeni lat wychowali wielu utytułowanych zawodników m.in. Tainana Dalprę (aktualny mistrz świata IBJJF kategorii półśredniej) oraz Johnatha Alvesa. Misja założycieli AOJ nie ogarnicza się tylko do aspektów sportowych, chcą dać swoim wychowankom narzędzia do rozwinięcia kariery zawodniczej, tak aby nie musieli martwić się o bezpieczeństwo finansowe:
„W wielu przypadkach zdobycie tytułu mistrza świata nic nie zmienia w życiu zawodnika, nadal widzę ludzi, którzy borykają się z problemami finansowymi. W innych sportach będąc na szczycie możesz wieść wspaniałe życie, nie przejmując się tym, że nie wystarczy ci na czynsz bądź jedzenie. Niestety w Jiu-Jitsu do dzisiaj widuję mistrzów świata, którym nie starcza na wszystkie potrzeby i dlatego chcę, aby moi wychowankowie nie mieli takich problemów.”
Zdobywanie tytułów jest ważne lecz powinniśmy skupić się na szukaniu okazji, które dadzą nam dobre życie i pozwolą utrzymać się z Jiu-Jitsu. Moim celem jest doprowadzenie zawodnika do sukcesu oraz danie mu narzędzi, dzięki którym może znaleźć i wykorzystać okazje na dobry zarobek i utrzymanie swojej kariery.”