Rozpoczynając przygodę z Brazylijskim Jiu-Jitsu staniemy przed wyborem akademii, w której będziemy się rozwijać i inwestować nasz czas oraz pieniądze. Dlatego powinniśmy zwrócić uwagę na środowisko, w którym będziemy trenować oraz instruktora, który będzie za nas odpowiedzialny.
Bez względu na to czy mamy aspiracje zawodnicze lub ćwiczymy rekreacyjnie, czas spędzony na macie ma być dla nas przyjemnością. Jeżeli masz szczęście i trafisz pod skrzydła właściwego trenera, nauczysz się samoobrony, zwiększysz pewność siebie i nawiążesz nowe znajomości. Instruktor BJJ często dyktuje sposób prowadzenia akademii, powinien być naturalnym liderem, charyzmatycznym, uprzejmym, źródłem inspiracji i wzorem do naśladowania.
Jednak jak zamierzasz cieszyć się Jiu Jitsu, jeśli twój instruktor jest dupkiem? W poniższej liście skupimy się na kilku czerwonych flagach, które mogą zachęcić cię do zmiany akademii lub instruktora, z którym ćwiczysz.
Nadmierna agresja
Krzyki i przekleństwa są częścią zachowania wielu trenerów we wszystkich dyscyplinach sportu. Instruktorzy będą przeklinać i wrzeszczeć do ucha, aby zmotywować swoich podopiecznych do większego wysiłku. Oczywiście nie każdy będzie zachwycony tego typu „motywacją”; może im się to nie podobać i mogą być lepiej zmotywowani życzliwą zachętą. W tym przypadku wszystko sprowadza się do umiejętności dostosowania się trenera do każdego ucznia, wydobycia z niego maksimum.
Istnieje jednak próg tego rodzaju zachowania. Jeśli twój instruktor jest zbyt agresywny – na przykład wyzywa cię, co nie ma nic wspólnego z tym, jak dobrze radzisz sobie na macie – celowo sprawiając, że czujesz się mniej wartościowy, czas na zmianę trenera.
Brak zainteresowania
Twój instruktor nie może okazywać równej troski każdemu uczniowi, a zwłaszcza nowicjuszom. Będą naturalnie bardziej troszczyć się o tych, którzy należą do grupy przez dłuższy czas. Możemy spotkać się z sytuacjami, gdy trenerzy więcej uwagi poświęcają regularnie startującym zawodnikom, lecz nie powinno ich to zwalniać z odpowiedzialności, aby zająć się całą grupą.
Uważaj również na instruktorów, którzy faworyzują swoje „perełki” i stawiają swoich faworytów ponad resztę grupy. Dlatego jeśli twój nauczyciel nie jest zainteresowany tym, co stało się z tobą po tej poważnej kontuzji lub co gorsza pozwala na wyśmiewanie cię, gdy zadajesz pytania dotyczące techniki i nie oferuje ci pomocy, możesz się z nim pożegnać.
Dominacja podopiecznych
Do dzisiaj możemy w niektórych akademiach spotkać trenerów, których jedynym celem jest zaznaczenie swojej przewagi nad resztą grupy i totalna dominacja na sparingach. Jeżeli obawiasz się o swoje zdrowie i nie chcesz doznać kontuzji, a sparing z twoim instruktorem może skończyć się uszczerbkiem na zdrowiu, czas na zmianę w twoim życiu.
Twój trener powinien aktywnie cię poprawiać w trakcie sparingu, wytykać błędy i pokazać jak możesz poprawić swoją technikę.
Kult guru
Ten przypadek szczególnie może dotyczyć właścicieli klubów, którzy zajmują się również prowadzeniem treningów w swojej akademii. Niektórzy z instruktorów mogą chcieć, abyś traktował ich jako członków rodziny królewskiej i był ich idolem. Posiadanie przez nich czarnego pasa wiąże się z dożywotnim okazywaniem szacunku, innymi słowy, zasadniczo starają się wyhodować kult jednostki w swojej akademii. Ludzie z takimi problemami są najgorszymi trenerami, w tym przypadku nie musisz nawet się żegnać, opuszczając na stałe jego „świątynię”.
