Foto: https://www.instagram.com/jakepaul/
Jake Paul chwilę temu podpisał kontrakt na pierwszy pojedynek w formule MMA. PFL zatrudniła znanego youtubera, który w boksie wygrał wszystkie swoje pojedynki. Jake Paul przygotowuje się do swojego debiutu w Professional Fighters League z szefem ADCC.
Jake Paul jest znanym youtuberem, który postanowił rozpocząć swoją przygodę ze sportami walki. Idzie mu zadziwiająco dobrze. Skazywany na porażki z profesjonalnymi zawodnikami, wygrał wszystkie 6 pojedynków i to z nie byle kim. Jake wygrał z byłymi zawodnikami MMA: Andersonem Silvą (były mistrz UFC), Ben Askrenem (były mistrz Bellatora i ONE Championship) czy Tyronem Woodley’em (były mistrz UFC).
Jake Paul wygrał wszystkie 6 profesjonalnych walk bokserskich. Amerykanin czterokrotnie nokautował swoich przeciwników (Bena Askrena czy Tyrona Woodley’a) i dwa razy wygrał na kartach sędziowskich (z Andersonem Silvą i Tyronem Woodley’em).
Znany na całym świecie Amerykanin tym razem zawalczy w formule MMA! Podpisał on kontrakt z federacją PFL i rozpoczął on swoje przygotowania do walki. W pierwszym parterowym treningu towarzyszli mu Mo Jassim (główny organizator ADCC) i Michaelem Perezem (czarny pas pod Andre Galvao).
Trening Jake’a Paula z organizatorem ADCC to świetny ruch marketingowy dla BJJ. Poza tym, że Jake Paul może spowodować wzrost popularności BJJ na świecie, może pomóc sportowcom finansowo. Brazylijskie Jiu Jitsu nie jest sportem, dzięki któremu można zarobić ogromną ilość pieniędzy. Niewielu zawodników w pełni może utrzymać się wyłącznie z trenowania. Jake Paul jest również znany z krytykowania szefa UFC za zbyt niskie gaże dla swoich pracowników. Jeśli Jake Paul polubi parter, będzie to świetna, aby Jiu Jitsu stało się popularniejsze i bardziej dochodowe w przyszłości.