foto: https://www.instagram.com/tyburamarcin/
Marcin Tybura (24-7) zwycięża w swoim siedemnastym pojedynku w oktagonie UFC, drugą wygraną z rzędu notuje po jednogłośnej decyzji sędziów w walce z Błagojem Iwanowem (19-5).
„Tybur” aktualnie notowany z numerem 10 w rankingu kategorii ciężkiej, w pierwszej rundzie dominował w wymianach stójkowych, gdzie podopieczny Andrzeja Kościelskiego był szybszy i bardziej precyzyjny. W drugiej odsłonie zawodnik z Bułgarii przeważał nad Polakiem, lecz Tybura w trzeciej rundzie wykazał się zmysłem taktycznym i po obaleniu przeciwnika, świetnie kontrolował go w parterze, co miało duże znaczenie na decyzję sędziów.
Dla zawodnika z Uniejowa to jedenasta wygrana w klatce organizacji UFC, w wywiadzie po walce Tybura zapytany o to, z kim chciałby zmierzyć się w następnym pojedynku, wspomniał o niedoszłej konfrontacji z Jairzinho Rozenstruik (13-4), z którym Polak był zestawiany dwukrotnie.