Miesha Tate wydała na świat drugie dziecko

Miesha Tate na swoim sportowym koncie zdobyła niemal wszystko. Poddała duszeniem zza pleców Holly Holm dzięki czemu została mistrzynią UFC wagi koguciej. W MMA wyróżniała się byciem nieposkromioną, niezwykle utalentowaną i upartą. Do tego stopnia, że potrafiła nie odklepać balaszki założonej przez Rondę Rousey, pozwalając tym samym na złamanie sobie ręki. Wytrwale dążyła do zdobycia tytułu, ale po przegranej walce ze swoją podopieczną, Raquel Pennington, ogłosiła, że przechodzi na emeryturę. Jej życie jednak nabrało po tym rozpędu, gdy przeprowadziła się do Singapuru, aby móc pracować dla organizacji One Championship.

Tam też wychowuje swoją córeczkę, a w dniu wczorajszym stanęła przed kolejnym wyzwaniem. Tym razem był to domowy poród synka, Daxtona. 

Jak poinformowała na swoim IG, osobą przyjmującą poród był jej partner, zawodnik MMA, Johnny Nuñez:

Dzisiaj znowu zostałam mamą! To doświadczenie było niesamowite, zaplanowaliśmy poród w szpitalu, a nasz syn miał inne plany!

Daxton Wylder Nuñez urodził się 14 czerwca o 8:20 rano w naszym domu. Przywitaliśmy naszego syna jako rodzina. Było idealnie niedoskonale i posiadam się ze szczęścia! 

Nie wiem jak Ci dziękować @johnnyboymma – podtrzymałeś moje skupienie, koncentrację i pomogłeś mi w nieoczekiwanym przyjęciu naszego dziecka! Nie dałabym rady zrobić tego bez Ciebie. Dziękuję za bycie moją opoką.

https://www.instagram.com/p/CBaUMOsAMEu/?utm_source=ig_web_copy_link

Jak widać sam ojciec, który na czas porodu stał się położnikiem, również posiada się ze szczęścia:

https://www.instagram.com/p/CBaQq9Jp2fP/?utm_source=ig_web_copy_link

CO JEST KULANE?

Przeczytaj także