Najczęstszą drogą do wygrywania pojedynków w BJJ jest oczywiście zdominowanie przeciwnika, czyli poprowadzenie pojedynku tak, abyśmy kontrolowali przebieg walki, czy to będąc z góry, czy z dołu używając swoich najlepszych pozycji. Poprzez dominację dąży się do poddań i sprawa przynajmniej w teorii jest prosta. Sytuacja wygląda gorzej, gdy to przeciwnik narzuci swoją grę i znajdujemy się w słabszych pozycjach, niekoniecznie dla nas komfortowych.
Warto być przygotowanym na takie ewentualności, aby podczas walki nie panikować, a być może nawet odwrócić sytuację na naszą korzyść – podstawą w takim przygotowaniu jest oczywiście rozpoczynanie sparingów i zadaniówek z zagrożonych pozycji.
Inną metodą jest szukanie niespodziewanych akcji i poddań właśnie z tych gorszych pozycji. Posiadanie w swoim zapleczu kilku sztuczek niekiedy może odmienić losy walki. Są też zawodnicy odznaczający się większym sprytem, którzy układając strategię na pojedynek już uwzględniają użycie tych zaskakujących poddań.
Ekipa Knight Jiu Jitsu postanowiła zrobić o tym materiał: