Rigan Machado zajmuje stanowisko w dyskusji na temat swojego programu Flow Jitsu

Po promocji Ashtona Kutchera na brązowy pas BJJ z rąk Rigana Machado w środowisku BJJ zawrzało. Wspominaliśmy w artykule o jego nominacji a’propos tego, że aktor należy do programu Flow Jitsu. Rigan na łamach Jiu Jitsu Magazine wypowiedział się o idei stworzonego przez siebie systemu, jednakże nie dla każdego pomysł wprowadzenia go na rynek ma sens, a w opinii większości wręcz mija się z celem. A celem, a także esencją BJJ dla wielu z nas są sparingi. Niektórzy przyznawali, że bez startów można się obejść, ale bez regularnych kulanek już nie.

Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, co do słuszności prowadzenia tego programu, Rigan Machado udzielił wywiadu dla BJJ Eastern Europe tłumacząc m.in., jak to dokładnie jest z tymi sparingami:

BJJ Eastern Europe: Proszę opowiedz nam o Twoim systemie treningów dla celebrytów. Czy można się rozwijać w BJJ mając ograniczone sparingi?

Rigan Machado: Trenowałem wielu celebrytów i kaskaderów, co jest świetną pomocą do promowania Jiu Jitsu. To jest też dla mnie bardzo rozwojowe, bo uczę się przystosowywać własne metody nauczania do wymagań uczniów. Tylko dlatego, że celebryta nie może walczyć ze wszystkimi na zajęciach, to nie znaczy, że nie powinien (albo nie powinna) zostać dopuszczony/a do ćwiczenia, czy uczenia się Jiu Jitsu. Uwielbiam oglądać moich trenujących celebrytów, ponieważ razem ze swoimi kolegami przynależącym do programu muszą mieć flow i płynnie przechodzić pozycje tak, aby uniknąć urazu, a to coś czego wielu adeptów BJJ nie robi. W rzeczywistości uczą się technik bardzo efektywnie, bo kiedy kulają się z partnerami treningowymi, to nie starają się wzajemnie pokonywać. Wszyscy moi celebryccy klienci mają zdolności fizyczne i psychiczne do tego, aby prezentować swoje BJJ na jak najwyższym poziomie. Muszę być bardzo ostrożny w moich metodach sparingowych, bo moi uczniowie mają zobowiązania medialne. I dodatkowo, wielu z nich chce walczyć. Ja czasami też z nimi sparuję.

BJJEE: Czy Twoi wychowankowie-celebryci, którzy mają ograniczone sparingi, w dalszym ciągu zostają promowani (na wyższe pasy), tak jak cała reszta zwyczajnych (nie-celebrytów) graczy BJJ trenujący cały czas?

R.M.: Promowałem tylko jednego ucznia-celebrytę i on sparuje prawie za każdym razem, kiedy trenuje, więc około 3-4 razy w tygodniu. Reszta trenujących celebrytów pozostaje na swoim pasie, chyba, że konsekwentnie zaczną sparować. Niektóre gwiazdy przyszły z innego klubu ze swoimi pasami. Powinienem również wspomnieć, że ludzie powinni mniej martwić się cudzymi metodami treningowymi i ich pasami, a bardziej tym, ile czasu sami spędzają na macie.

Wiele osób także sądziło, że promocja Ashtona Kutchera jest wynikiem jego stażu, a także zaplecza zapaśniczego. Temat ten był poruszony już w 2015 roku w rozmowie Rigana z Ryanem Millerem z BJPenn, w którym to wypowiedział się o poziomie BJJ aktora:

Dla tych, którzy nie wiedzą, Machado jest znany z tego, że trenuje kilku celebrytów w swoim gymie w Kalifornii. Więc dla zabawy zapytaliśmy legendę, który celebryta według niego ma najlepsze zdolności grapplerskie. Wyszło na to, że to ten Kelso z „The 70’s Show”. To prawda, kiedy zapytaliśmy Machado kto ma największe zdolności, to Machado odpowiedział: „Myślę, że Ashton Kutcher”. Machado dokonał nawet analizy tego, dlaczego sądzi, że gwiazda jest tak utalentowana. „On jest fenomenalnym zapaśnikiem, o czym myślę, że ludzie nie wiedzą, ale jego zaplecze zapaśnicze jest na bardzo wysokim poziomie. Byłem w szoku”. Powiedział też, że Kutcher uwielbia jiu-jitsu i prawdopodobnie świetnie sprawdziłby się w rywalizacji, bo ma do tego predyspozycje fizyczne, „Ma długie nogi, ciało wielkości Rogera Gracie i świetną równowagę jako zapaśnik.

CO JEST KULANE?

Przeczytaj także