Ryan Hall był jednym z najpopularniejszych zawodników biorących udział w dywizji poniżej 66 kg mistrzostw świata ADCC, lecz weteran UFC musiał wycofać się z udziału po całkowitym zerwaniu więzadła krzyżowego (ACL). Amerykanin miał rywalizować w kategorii pełnej widowiskowych zawodników, takich jak Ethan Crelinsten, Geo Martinez czy Mikey Musumeci.
Hall jest podatny na kontuzje przez całą swoją karierę w sportach walki, kilka walk w UFC zostało przerwanych z powodu urazów odniesionych podczas treningu. Żadna z kontuzji nie była tak poważna jak zerwanie więzadła krzyżowego, lecz Hall głośno wypowiada się o swoim zamiarze kontynuowania walki na najwyższym poziomie w MMA nawet po czterdziestce.
Być może już nigdy nie zobaczymy Halla na matach ADCC, pełna rekonwalescencja może trwać do końca roku, a powrót do szczytowej formy kolejne pół roku. Założyciel „50/50 BJJ” ogłosił w ostatnim poście na swoim koncie na Instagramie wiadomość, że doznał całkowitego zerwania ACL i nie będzie startował na mistrzostwach świata ADCC 2022: