Co jest kulane #6 czyli jak to jest z tą techniką ?

Za oknem pizga złem, aczkolwiek nie zatrzymuje to nikogo przed pójściem na kolejny trening. Za nami MP No-Gi, a więc można wyjść z założenia, że startujący zrobili sobie luźniejszy tydzień w celu regeneracji i nabrania sił do dalszej roboty. W tym roku nie było mi dane startować, aczkolwiek po obserwacjach niektórych walk ponownie zacząłem się zastanawiać nad definicją wysokiej klasy technicznej w sportowej rywalizacji. Czy aby napewno jest ona głównym czynnikiem warunkującym sukcesy zawodnicze?

Oczywiście że nie, aczkolwiek nic nowego nie wniosę tym stwierdzeniem. Po luźnej obserwacji walk purpurowych pasów, gdzie jedną z kategorii wygrał zawodnik z mocną przewagą fizyczną  po raz kolejny wpadłem w refleksję nad tym ile psychy, a ile rzeczywistych skillsów potrzebnych jest do wygranej. W idealnym świecie powiemy, że proporcja tych dwóch jest receptą na sukces. Bezapelacyjnie, ale jak sami możecie zauważyć to raczej cecha wybitnych zawodników z dużym stażem treningowym. Bycie zawodnikiem i głód wygranej to stan umysłu, który niekoniecznie będzie szedł w parze z wirtuozerią techniczną. Prędzej taki osobnik wykaże się raczej zawziętością i fizyczną dominacją, choćby ważył niewiele ponad 60 kilogramów. Daleko nie musiałem szukać, jeden z chłopaków trenujących u nas w klubie drugi rok z rzędu przywiózł tytuł mimo dość długiej przerwy. Na treningach zauważyłem, że przerwa niestety nie dodała mu skillsów, ale łeb pozostał na miejscu i w tej kwestii niewiele się zmieniło. Ciężko w tym przypadku o typowe podejście „popracuj nad tą i tą gardą, spróbuj tego i tego przejścia” gdyż na chwile obecną wszystko opiera się na wypracowanych odczuciach – kiedy się bronić, a kiedy napierać do przodu po swoje. I bardzo dobrze, gdyż każdy wybitniak na początku obiera swoją drogę, która i tak finalnie skończy się na opracowaniu swojej gry. Być może arsenał techniczny tej gry nie będzie zbyt różnorodny, ale w połączeniu z mocną psychą stworzy idealny duet do sukcesów zawodniczych.

Jeżeli więc ktoś Ci mówi, że jesteś spinaczem i siłownikiem zastanów się, czy to właśnie nie jest Twoim atutem. Oczywiście jeżeli robisz innym krzywdę na treningach i nie docierają do Ciebie wskazówki trenera to ten tekst nie jest o Tobie. Kiedy natomiast robisz wyniki i czujesz, że Twój styl na chwilę obecną jest bardziej fizyczny niż techniczny to nie próbuj na siłę tego zmieniać. Za kilka lat i tak ukształtujesz swoją grę w której nie zabraknie technicznych patentów. Mistrz świata to stan umysłu. Zdrowia!

tekst: Łukasz Truskolawski

 

 

CO JEST KULANE?

Przeczytaj także