Daniel Omielańczuk wygrywa w niecodziennych okolicznościach

Dość dziwnie zakończyła się walka Daniela Omielańczuka z Jarjisem Danho.

Daniel dość mocno rozpoczął walkę i szukał skończenia w stójce, naruszył swojego przeciwnika lewym sierpem i poprawił kopnięciem na głowę, niestety Syryjczyk pomimo kryzysu mocno klinczował i walczył o przetrwanie, przyjmując dużo kolan na tułów.

Druga runda to już wyraźna dominacja Polaka, który miał przynajmniej 3 okazję na zakończenie pojedynku ale zabrakło przysłowiowej kropki nad „i” oraz tlenu. W jednej z akcji gdy przeciwnik miał 3 punkty podporu został kopnięty kolanem na głowę za co Omielańczuk został upomniany

Trzecia runda to powtórka z tej poprzedniej, dużo niskich kopnięć i wyraźny brak chęci do walki Jarjisa, w pewnym momencie gdy Danho szukał rozpaczliwie klinczu został uderzony (albo i nie) w krocze. Sędzia po konsultacji z lekarzem podjął decyzję o „decyzji technicznej” ( po przypadkowym faulu w 3 rundzie z powodu braku możliwości kontynuowania walki, zlicza się punkty z dwóch poprzednich rund i orzeka zwycięzcę).

Daniel Omielańczuk wygrywa przez decyzję techniczną (29-28, 29-28, 28-28).

CO JEST KULANE?

Przeczytaj także